Wolne, wolne, wolne. Taki upragniony czas, a tak źle zagospodarowany. Bezczelnie się obijam, chociaż powinnam się uczyć, czytać Wesele, bądź cokolwiek innego. Zazwyczaj wieczory spędzałam z moją M, śmiejąc się, rozmawiając i wypełniając nasze płuca dymem nikotynowym. Tak, właśnie przed chwilą wróciłam. Teraz oczywiście zamiast się uczyć przeglądam ubrania i dodatki na szafie czy allegro. Mam w planie również stworzyć sobie zeszyt 'must have', gdzie będę wklejać zdjęcia rzeczy, które potrzebuję. Ułatwi mi to zakupy w centrach handlowych, jak i buszowanie po second handach, może w ten sposób przestanę kupować tysiące rzeczy, których potem nie założę. Dlatego chcę ułatwić życie sobie, moim rodzicom i mojej szafie. (; tak więc biorę się za przeglądanie gazet, które potem chyba wyrzucę, mam ich pełno w pokoju, co doprowadza moją mamę do szałuu. ;d Po długich poszukiwaniach, znalazłam sobie w końcu fotografa! Koniec z moich samojebek! (kocham Cię Majku!) Jeszcze tylko dzisiaj, a już mam nadzieję w następnym poście zobaczycie zdjęcia by M.
tak, wiem, że mam rękaw cały od pudru, ale to efekt uboczy, następne zdjęcia będą już o wiele, wiele lepsze. (;
i oczywiście Wesołych Świąt, smacznego jajka, mokrego dyngusa i bogatego zajączka! <3
3 komentarze:
super cute pants!
natalieoffduty.blogspot.com
lenistwo górą ;)
the shoes are cute :)
Prześlij komentarz